Kolejny raz przekonujemy się, że miasta muszą być poznawane o poranku.
Po przybyciu do Odessy, mogliśmy obserować, jak miasto budzi się do codziennego życia. Słońce wstawało, ludzie niespiesznie przygotowywali się do dnia spłukując nocny i wczorajszy kurz sprzed swoich sklepów i zakładów. Ptaki powoli cichły.